Po co nam włączone światła dzienne? Dlaczego ustawodawca wprowadził w naszym kraju wymóg włączonych świateł podczas jazdy przez cały czas, nie tylko w nocy? W jakich innych krajach są takie same wymogi jak w Polsce? Czy włączone światła wpływają w jakiś sposób na żywotność żarówek lub większe zużycie paliwa? Chcesz znać odpowiedzi na te pytania? Zapoznaj się z naszym artykułem.
Główną przyczyną wprowadzenia wymogu włączonych świateł jest zmniejszenie ilości wypadków. Jest to tania metoda zapobiegliwa, która jest w szczególności skuteczna w czasie zderzeń czołowych oraz offsetowych, dzięki zwiększeniu widoczności pojazdów. Przez całą dobę będziemy musieli mieć włączone światła, między innymi, oprócz Polski, również w Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Islandii, na Węgrzech w Kanadzie Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Czarnogórze, Czechach, Estonii, Litwie, Łotwie, Serbii i Słowacji. W większości tych krajów przepisy dotyczące świateł zostały wprowadzone w latach 80tych oraz 90tych. Na Węgrzech wymóg ten wprowadzono w roku 1993.
W Kanadzie natomiast, wszystkie samochody wyprodukowane po roku 1989, muszą być wyposażone w DRL ( Daytime Running Lights). Polska dołączył do wymienionych wyżej krajów dopiero w 2007 roku. Jak jest skuteczność wprowadzenia tego „zabiegu”? Większość badań dowodzi, że używanie świateł dziennych w ciągu dnia przyczynia się do zmniejszenia wypadkowości oraz kolizji. Badania te były przeprowadzane zarówno w krajach skandynawskich jak iw Kanadzie. Przykładowo w Norwegii badania owe dowiodły dziesięcioprocentowy spadek ilości kolizji w ciągu dnia, a w Danii siedmioprocentowy. Co ciekawe, ilość wypadków podczas skrętu w lewo spadła o 37%. W Kanadzie auta wyposażone w automatyczne światła dzienne spowodowały o 11% mniej kolizji.
Jeżeli chodzi o żywotność żarówek, to światła dzienne nie zmniejszają znacząco ich trwałości. Sprawa zużycia paliwa również nie jest taka znacząca. Amerykańska organizacja National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA), wyliczył iż wzrost zużycia paliwa jest nieznaczny i wynosi zaledwie ułamek litra na sto kilometrów. Koszt jest oczywiście zależny od rodzaju świateł jakich używamy. Kanadyjczycy wyliczyli, że roczny koszt paliwa oraz żarówek wahać się będzie między trzy, a 15 dolarów rocznie dla systemów specjalnie zaprojektowanych do tego celu oraz około 40 dolarów w przypadku używania zwykłych świateł drogowych. Czy światła włączone w ciągu dnia mogą „razić” innych uczestników drogi? W większości krajów, w których obowiązuje DRL, nie jest to problemem. Jedynie amerykanie mają inne zdanie. Organizacja NHTSA, w odpowiedzi na niezadowolenie amerykańskich kierowców zaproponowała zmniejszenie maksymalnej dopuszczalnej intensywności świateł z 7000 do 1500 kandeli. Zaznaczmy jednak, iż w USA nie ma wymogu posiadania włączonych świateł podczas jazdy dziennej.
Pamiętajmy w Polsce włączone światła to obowiązek, za brak realizacji tego obowiązku grożą kary pieniężne, ale nie to jest ważne. Ważne jest to, iż światła włączone w środku dnia przyczyniają się do zmniejszenia ilości wypadków oraz kolizji drogowych. Kierowco nie zapominaj włączyć świateł!