Nie jedź po spożyciu alkoholu. Jest to prawda wszystkim znana, ale jednak okazuje się, że nie do końca. Statystyki są nieubłagane. Według Wydziału Opiniodawczo-Analitycznego Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji z roku na rok sytuacja się nie poprawia. Jak to wyglądało w roku 2016? Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.
W roku 2016 osoby będące pod wpływem alkoholu uczestniczyły w 2967 wypadkach drogowych (poprzez osoby rozumiemy tutaj nie tylko prowadzących pojazdy, ale również pieszych i pasażerów). Jest to niemal 9% wszystkich wypadków zarejestrowanych w tym roku. Śmierć poniosły 383 osoby, a 3392 odniosły obrażenia. Mimo, że liczba jest niezwykle duża (prawie 10% wszystkich wypadków drogowych) to dane są lepsze niż w roku 2015. Nieznacznie, ale zawsze. Do największej ilości wypadków dochodziło w województwach: łódzkim, śląskim i małopolskim. Do najmniejszej w opolskim, lubuskim i podlaskim. Największa ilość zdarzeń miała miejsce w weekendy – w soboty 20,7% wszystkich zdarzeń, w niedziele 17,9%. Wniosek jest prosty. Dni wolne od pracy sprzyjają spotkaniom towarzyskim, imprezom czy wyjściom ze znajomymi, podczas których spożywany jest alkohol. Niestety nie jest to zjawisko, które przysparza chluby polskiemu społeczeństwu.
Kolejne dane również nie są najlepsze. W zeszłym roku osoby będące pod wpływem napojów wyskokowych spowodowały aż 2295 wypadków, w których zginęło 306 osób, a rannych zostało 2641. Najliczniejszą grupą sprawców wypadków byli kierowy samochodów osobowych (1138). Kolejni to rowerzyści (214), motorowerzyści (150), motocykliści (93), kierowcy samochodów ciężarowych (60). W statystykach znalazł się również jeden kierowca autobusu. Najczęstszą przyczyną wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, wyprzedzanie w sposób nieprawidłowy oraz niezachowanie odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami. Prócz tego nietrzeźwi nieprzestrzegani znaków, nie stosowali się do sygnalizacji świetlnej, zasypiali za kierownicą, nieprawidłowo zachowywali się względem pieszych. Biorąc pod uwagę grup wiekowe to najwięcej wypadków spowodowały osoby w przedziale 25-39 lat (691 wypadków), oraz 40-59 lat (470 wypadków), najmniej natomiast osoby w przedziale wiekowym 15-17 (18 wypadków) oraz 60 i więcej (133 wypadki). Podobnie jak w przypadku wspomnianego kierowcy autobusu – znalazł się tutaj również jeden rodzynek, a więc osoba w przedziale wiekowym 7-14 lat spowodowała wypadek będąc pod wpływem alkoholu. W 2016 roku przeprowadzono niemal 18 milionów badań na zawartość alkoholu wśród zatrzymanych kierowców. Podane powyżej dane mimo, iż są nieco lepsze od roku 2015 dalej niestety są dość wysokie. Co może mieć na to wpływ? Na pewno w dalszym ciągu relatywnie nie wysokie mandaty za jazdę po spożyciu alkoholu oraz niestety przyzwolenie społeczne na takiego typu zachowania.