Sezon urlopowy jest już w pełni i wielu Polaków wyjeżdża poza granice kraju w celu wypoczynku. Część z podróżujących wybrała opcję samodzielnego dojazdu do miejsca docelowego. Zabiera to nierzadko kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin po drogach różnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Jak zapewne wiadomo, wysokość mandatów jest różna w poszczególnych krajach. Niewielu jednak wie, że różnią się także niektóre przepisy ruchu drogowego, w tym sygnalizacji świetlnej.I choć Bruksela i jej rzesza urzędników chce doprowadzić do ujednolicenia przepisów wszelakich we wszystkich państwach unijnych, to przepisy ruchu drogowego wciąż wymagałyby właśnie takiego samego brzmienia. O ile do różnych przepisów można nie mieć wątpliwości, że są różne, to jednak światła uliczne powinny być takie same, gdyż wydaje się, że są podstawowymi i najbardziej dbającymi o bezpieczeństwo. Jednak poszczególne kraje europejskie stosują różne rozwiązania w sygnalizacji. I tak dla przykładu w Czechach można zaobserwować jednocześnie migające światło czerwone i pomarańczowe. To znak dla kierowców, by przygotowali się do jazdy. W Estonii miga zielone światło, kiedy ma się zmienić na pomarańczowe.
Również piękna Hiszpania nie pozostaje w tyle jeśli chodzi o wprowadzanie odmiennych oznakować świateł ulicznych. Oto migająca pomarańczowa strzałka przy ciągłym czerwonym świetle znaczy, że istnieje możliwość warunkowego skrętu. Jednak w kraju tym można spotkać także jeszcze inną sygnalizację świetlną. Oto na tradycyjnej sygnalizacji zastąpiono zielone światło pomarańczowym. Kiedy ono miga oznacza, że trzeba ustępować pierwszeństwa pieszym jednak należy zachować czujność, bo może wystąpić kolizja z innymi pojazdami. Jeśli widoczny jest czerwony znak „X” nad danym pasem, to oznacza to, że pas jest zamknięty dla ruchu.
W Irlandii dla odmiany migające żółte światło oznacza możliwość kontynuowania jazdy pod warunkiem, że jest to bezpieczne, przy czym należy ustępować pierwszeństwa innym pojazdom. Tak samo należy interpretować migającą żółtą strzałkę z tą drobną różnicą, że pokazuje ona kierunek jazdy.
U naszych zachodnich sąsiadów, w Niemczech, przed przejazdem kolejowym można zobaczyć czerwone światło ciągłe lub migające żółte, co oznacza nakaz zatrzymania się i czekanie na sygnał pozwalający na wjazd na przejazd. Z kolei czerwona migająca strzałka nakazuje zatrzymanie się i oczekiwania na pozwolenie na dalszą jazdę tylko dla tych kierowców, którzy udają się we wskazywanym przez strzałkę kierunku.
Należy bacznie uważać jak się jeździ, zwłaszcza za granicą, gdyż często mandaty wystawiane są w euro. Poza ekonomiczną stroną popełniania wykroczeń, warto przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych podróżujących. I nie warto przejeżdżać na czerwonym świetle, gdyż nie tylko w Polsce grożą za to wysokie kary pieniężne i punktowe.