Teraz jeszcze szybciej można stracić prawo jazdy! Od 18 maja 2015 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące ruchu drogowego. Na ich mocy policjanci będą stosować surowsze kary dla tych kierowców, którzy przekroczą dozwoloną prędkość oraz wsiądą za kierownicę po spożyciu alkoholu.
Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o co najmniej 50 kilometrów na godzinę będzie oznaczało, w przypadku złapania, utratę prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Policjanci zatrzymają dokument podczas przyłapania kierowcy na gorącym uczynku, czyli na drodze. Jeśli osoba, której zatrzymano prawo jazdy nadal będzie prowadzić pojazd bez dokumentów, okres trzech miesięcy zostanie wydłużony do sześciu. Gdy ta lekcja niczego kierowcę nie nauczy i ponownie zostanie złapany na prowadzeniu pojazdu bez ważnych dokumentów, decyzją starosty prawo jazdy zostanie zabrane na stałe, a kierowca chcąc je odzyskać, będzie musiał zdać ponownie egzamin na prawo jazdy.
Surowo będą także karani kierowcy, którzy za kierownicę wsiadają na tak zwanym podwójnym gazie lub po spożyciu środków odurzających. Nowe przepisy przewidują także, oprócz kary pozbawienia wolności i dożywotniego odebrania prawa jazdy, możliwość zasądzenia pięciu tysięcy złotych nawiązki na fundusz pomocy pokrzywdzonym lub dziesięciu tysięcy złotych na rzecz pokrzywdzonego. Recydywiści powinni liczyć się z wyrokiem nakazującym im zapłatę nawet dziesięciu tysięcy na rzecz pomocy pokrzywdzonym. Nowością w stosunku do pijanych kierowców jest także obowiązek montażu blokady alkoholowej. Kierowca, który prowadził pojazd po pijanemu i został za to zatrzymany, utracił prawo jazdy, będzie się mógł o nie starać właśnie po zamontowaniu tego czujnika. Urządzenie to ma, zgodnie z przepisami, uniemożliwić uruchomienie silnika pojazdu, gdy w wydychanym powietrzu przez kierowcę znajdzie się co najmniej 0,1 mg alkoholu w 1 decymetrze sześciennym powietrza.
Zaostrzone zostały także przepisy stosowane wobec młodych kierowców, czyli osób, które uzyskały prawo jazdy w okresie dwóch lat od dnia wydania im po raz pierwszy prawa jazdy. Zmiana polega na dodaniu przesłanki uprawniającej do cofnięcia takiemu kierowcy prawa jazdy. Nowy zapis mówi o dopuszczeniu się przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji czyli na przykład spowodowaniu wypadku drogowego, kierowanie samochodem pod wpływem różnych substancji niedozwolonych, w tym alkoholu czy narkotyków. Młody kierowca straci prawo jazdy, gdy jednocześnie popełni trzy wykroczenia polegające na spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kierowaniu w staniu po spożyciu alkoholu lub przekroczeniu prędkości powyżej trzydziestu kilometrów na godzinę. Przepisy te wchodzą jednak w życiu dopiero od stycznia 2016 roku.
Zmiany dotyczą także kar za kierowanie bez uprawnień oraz za przeładowanie auta i są zaostrzeniem dotychczasowego prawa. Zmiana kodeksu ruchu drogowego ma zmusić kierowców do włączenia myślenia na drodze i stosowania się do przepisów – czy to w postaci znaków czy ogólnych przepisów ruchu drogowego. Czas pokaże czy jest to właściwe rozwiązanie, czy przypadkiem nie stanie się kolejnym martwym przepisem, z którego społeczność kierowców będzie sobie drwić.