1 września rozbrzmiał we wszystkich szkołach w Polsce pierwszy dzwonek, co nieuchronnie zakończyło beztroski okres wakacji. Dzieci i młodzież wróciły do obowiązków nauki, wciąż pewnie rozpamiętując minione wakacje i podróże, które odbyli z rodzicami, kolonie czy po prostu wycieczki.
Tymczasem nie wszyscy powrócili do swoich domów z podróży. Policja podsumowała minione wakacje 2016, które zaczęły się od czerwca i trwały aż do końca sierpnia. I jak zawsze podkreślają policjanci, wakacje, okresy dłuższego wolnego, święta, to czas wzmożonej pracy wydziałów drogowych, większej liczby kontroli, podwojonej lub potrojonej liczby patroli. Wszelkie działania podejmowane przez policję mają służyć jednemu – zapewnieniu jak najlepszej ochrony podróżujących oraz zapewnienie bezpieczeństwa na polskich drogach. Niestety, sami kierowcy niejednokrotnie nie przejmują się tymi czynnikami i lekceważ przepisy ruchu drogowego, stając się tym samym śmiertelnym zagrożeniem dla pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Jak wskazują policyjne statystyki, liczba podróżujących po polskich drogach w miesiącach wakacyjnych zwiększyła się. Jest to efekt między innymi odwiedzania przez zagranicznych turystów naszych miast i wsi, a także są to Polacy, którzy pracując za granicą czas wakacji czy urlopu zechcieli spędzić w swoim kraju. Wzmożony ruch na drogach to także sierpniowe pielgrzymki na Jasną Górę, wycieczki rowerowe czy wycieczki objazdowe. To także inny rozkład jazdy PKS oraz prywatnych przewoźników, którzy dostosowują się do turystycznych potrzeb.
Ze statystyk policyjnych jasno wynika, że w dniach od 24 czerwca 2016 roku do 31 sierpnia 2016 roku doszło do aż 6.993 wypadków drogowych. Na polskich drogach w tym okresie zginęło aż 601 osób, a 8746 zostało rannych. W porównaniu z poprzednim rokiem w te wakacje życie straciło o 27 osób więcej, zdarzyło się także więcej o 209 wypadków. Jak co roku policja apelowała o zachowanie rozsądku, nie śpieszenie się, ograniczenie prędkości i po prostu jazdę „z głową”. Tymczasem największą liczbę wypadków spowodowali kierowcy, który nie ustąpili pierwszeństwa przejazdu innym użytkownikom ruchu drogowego. Drugą kategorią kierowców z policyjnej czołówki są ci, którzy prowadzą samochód z nadmierną prędkością, zapominając o przepisach ruchu drogowego, ograniczeniach czy zwyczajnie dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze. Wciąż także zmorą polskich dróg jest jazda „na podwójnym gazie”.
Policja patrolowała także miejsca wypoczynku turystów i urlopowiczów. Zwracano szczególną uwagę na pozostawione rzeczy. Pływające jednostki policyjne pilnowały kąpielisk, rzek i jezior. Ich interwencje wielokrotnie uratowały ludzkie życie. Niestety, statystyka pokazuje, że nad wodą straciło życie aż 180 osób, co jednak jest o 94 osoby mniej niż w zeszłym roku.